Jak rozumieć odpowiedzialność w znaczeniu „responsibility”, a jak „accountability”? Czy „bycie odpowiedzialnym” nie powinno zawsze znaczyć to samo, czy też różni się to w zależności od kontekstu? Skoro powstał na ten temat tekst, to chyba wiecie, że sprawa nie jest tak prosta.
Responsibility kontra accountability
Po tekście wybitnie nastawionym na meandry językowe („Metodologia, metodyka, metoda„), nadszedł czas na kontynuację naszego kącika lingwistycznego. Tym razem spotykamy się przy okazji odpowiedzialności i… odpowiedzialności. Niestety, angielskie słowa „accountability” i „responsibility” tłumaczymy na polski dokładnie tak samo.
Nie da się ukryć, że „accountability” pochodzi od „account” (rekord transakcji lub opis działań), a „responsibility” od „response” (odpowiedź, reakcja). Idąc w kierunku biznesowym, osoby odpowiedzialne za konta i transakcje niekoniecznie same je wykonują. Nawet jeśli potraktujemy „account” bardziej jako sprawozdanie, to ten tok myślenia również będzie poprawny. Z drugiej zaś strony odpowiedź/reakcję chcemy uzyskać od tej konkretnej osoby, do której się zwracamy. Weźmy więc głęboki wdech i podsumujmy główną różnicę.
Jeżeli jesteśmy „responsible”, to wykonujemy pracę własnymi rękami. Jeśli zaś ciąży na nas odpowiedzialność w znaczeniu „accountability”, to inni będą nas rozliczać z rezultatów i wymagać będą od nas, a nie od tych, którzy byli za to „responsible”.
Różnice pomiędzy „responsible”, a „accountable” nie powinny być nam obce, patrząc chociażby na tak popularne narzędzie jak Macierz RACI. Tam „accountable” to osoba ostatecznie odpowiedzialna za i podpisująca się krwią pod rezultatami. Co więcej, taka osoba w danym temacie może być jedna i tylko jedna. „Responsible” zaś to po prostu osoba wykonująca daną pracę czy zadania i musi być co najmniej jedna, bo inaczej nikt się za nic nie zabierze.
Cedowanie odpowiedzialności
Nikt nam nie broni być podwójnie odpowiedzialnymi (responsible and accountable). W takim wypadku nie tylko odpowiadamy przed innymi za rezultaty, ale i wykonujemy pracę samodzielnie. Jeżeli ktoś pomyślał o Scrumie, to pewnie do głowy przyszedł od razu Product Owner.
Wielu PO czuje się nie tylko „accountable” ale i „responsible” za backlog. A to rodzi ryzyko tego, że w myśl źle pojętej odpowiedzialności taki PO „nie dopuści” innych osób do pracy nad Product Backlogiem. W tekście „3 Grzechy Product Ownera” jedną z tytułowych uwag jest właśnie źle pojmowana odpowiedzialność. PO, który uważa, że wszystko zawsze musi robić sam często nie tylko nie ma czasu dla zespołów, ale też negatywnie wpływa właśnie na poczucie odpowiedzialności w zespołach (patrz: samoorganizacja).
Pamiętajmy, że pracujemy w gronie profesjonalistów, ekspertów, osób, które znają się na rzeczy. Okazując im zaufanie i pozwalając im skutecznie działać, możemy zaoszczędzić sobie trochę pracy i wesprzeć ducha samoorganizacji. To właśnie zaufanie jest odpowiedzią na pytanie „Jak ja mam za coś odpowiadać [accountable], jeżeli nie robię tego własnoręcznie?”
No dobrze, to jak właściwie wygląda ta odpowiedzialność w nowym podręczniku Scrum?
Odpowiedzialność w Scrum
Scrum Guide 2020 dziewięć razy używa słowa „accountability” i tylko trzy razy słowa „responsibility”. Zacznijmy więc od tego drugiego, bo jest go mniej.
Po pierwsze, to cały Scrum Team jest odpowiedzialny (w znaczeniu responsible) za wszystkie aktywności związane z naszym produktem. „Wszystko” znaczy „wszystko” i jeżeli chcemy zapytać „Czy to też?” to zastanówmy się, czy ma to jakikolwiek związek z produktem. Ma? Więc Scrum Team jest za to odpowiedzialny jako zespół. Kropka.
Po drugie Deweloperzy są odpowiedzialni za szacowanie elementów Backlogu Produktu. Last but not least (skoro i tak już mieszamy angielski i polski) – Product Owner może delegować odpowiedzialności (responsibilities) związane z zarządzaniem Product Backlogiem.
Cała reszta odniesień do odpowiedzialności to słowo „accountable”. Wyraźnie podkreśla ono, że Scrum nikomu nie nakazuje wykonywania konkretnych czynności czy prac, a tylko wskazuje, kto powinien zadbać o to, żeby się zadziało. Idealnie się to wpisuje w tekst Łukasza o różnicy pomiędzy samoorganizacją, a samozarządzaniem. Skoro sobą zarządzamy, to ktoś jest za to odpowiedzialny. Ale to nie znaczy, że wszystko musi robić samodzielnie.
I tak, to też znaczy, że nasz „biedny” PO może (i powinien) podzielić się tą swoją odpowiedzialnością (responsibility), w dalszym ciągu pozostając odpowiedzialny (accountable). Ufff!
Ps. W następnym odcinku naszej agile’owej poradni językowej zajmiemy się słowem commitment (zobowiązanie) i wszystkimi aspektami jego znaczenia.