Dzisiaj temat jednocześnie prosty i złożony. No bo ile trwają poszczególne zadania składające się na realizację naszych wymagań i czy warto je wyceniać? No i dlaczego nic nie zajmuje 5 minut?
Czytaj dalej...Długie i czasochłonne szacowanie zabija zwinną wycenę. Zamiast podejść do sprawy sprawnie, zamieniamy sesję wyceny w niekończące się dyskusje. Po co?
Czytaj dalej...Bardzo często na planowaniu różnych Sprintów, czy w ogóle iteracji, obserwuję starania mające na celu wypełnienie wszystkim w Zespole 100% ich dostępności wyrażonej w godzinach. Wkładam więc kij w mrowiska pytając: po co i co nam to da?
Czytaj dalej...To będzie post inny niż wszystkie. Przekrojowo spojrzymy na dwie, z pozoru sprzeczne ze sobą rzeczy. Chcę w jasny sposób pokazać dlaczego Product Owner i Story Points nie chodzą ze sobą w parze. Bo nie chodzą.
Czytaj dalej...No i znów nam się nie udało… Co zrobić, jeśli się nie udało? Jak mamy sobie poradzić w sytuacji, w której nie zrealizowaliśmy całego zakresu Sprintu?
Czytaj dalej...Coachingowe teksty o synergii mówią, że jeden plus jeden czasami daje więcej niż jeden. Zwinne Story Pointy mówią, że dzieląc wymaganie za 13 punktów, możemy otrzymać na przykłąd trzy wymagania, każde warte 5 SP. Problem jednak pojawia się, gdy połowa zespołu mówi „3”, a druga połowa „5”.
Czytaj dalej...Zamiast korzystać z „tradycyjnych” jednostek, takich jak dni robocze, coraz więcej zespołów przechodzi na szacowanie za pomocą Story Pointów. Dlaczego to jest ważne i jak to zrobić? Oto kilka kluczowych kwestii, które warto rozważyć podczas przejścia z Man Day na Story Points.
Czytaj dalej...Czy dokładniejsza analiza i więcej czasu spędzone nad wymaganiem zawsze przekłada się na precyzyjne oszacowanie? I po co w ogóle nam dokładne, precyzyjne szacunki co do detali wykonywanej pracy? Oj, dzisiaj będzie kontrowersyjnie…
Czytaj dalej...Czasami film na YouTube to za mało. Tak też czuję po zmontowaniu i obejrzeniu „Co zrobić, gdy czas przecieka przez palce?”. Mam wrażenie, że metodyki agile mają odpowiedź na ten problem i nie tylko. Tak naprawdę, wszystko jest raczej oczywiste.
Czytaj dalej...Velocity to chyba najczęściej nadużywany agile’owy miernik. Gdzie nie pojawia się Scrum, tam zaraz management chce wiedzieć jak szybko zespoły realizują wymagania. Po co i co to ma wspólnego z agile?
Czytaj dalej...Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]