Wygląda na to że im wyższa temperatura, tym poważniejsze przemyślenia. Podobnie jak to miało miejsce w ostatnich kilku tekstach i filmach, dzisiejsze pytanie „Komu robimy dobrze?” jest co najmniej dwupoziomowe.
Czym jest blog #białko?
Nasz blog to kilkaset tekstów o zwinności, podejściu agile, Scrumie, efektywności i nie tylko, które czekają na odkrycie! Co wtorek publikujemy nowy artykuł, a co czwartek wysyłamy specjalny tekst dla subskrybentów naszej listy mailingowej. Zapraszamy do lektury!
Oto wszystkie nasze teksty:
Im bardziej ostatnio zastanawiam się nad tym, czym się zajmujemy, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie powinniśmy bawić się „w zwinność”, tylko nazywać to po prostu optymalizacją procesów. I wcale nie powinno być to trudniej sprzedawać niż „agile”.
Miałem na dzisiejszy wpis dwa dobre pomysły. Nie mogąc się zdecydować rzuciłem monetą i wgrał ten opisujący „typy” Product Ownerów. Dlaczego napisałem o typach? Sprawa z punktu widzenia frameworku Scrum jest prosta, sprawa z punktu widzenia praktyki nieco się komplikuje. Można powiedzieć, że komplikujemy ją sobie sami.
Często ludzie pytają nas, czy praca Product Ownera to praca na 100%? Przecież PO odpowiedzialny jest „tylko” za Backlog, jak może to zajmować więcej niż jedną godzinę dziennie? Wy pytacie, ja mówię – sprawdzam!
Gdybyśmy mieli zdefiniować składniki niezbędne do tego, aby nasze scrumowe przedsięwzięcie się powiodło, byłby to zupełnie inny zestaw niż ten opisywany w Scrum Guide. Ale czy na pewno?
Wymaganie niefunkcjonalne należą do moich ulubionych typów wymagań. Mówię to oczywiście z delikatnym przymrużeniem oka. Wiadomo, że wszyscy skupiamy się na dostarczeniu tej „klikalnej” i użytecznej części rozwiązania. Kiedyś jednak musi nadejść chwila realizacji zadań „mniej biznesowych”, a czasem wręcz mocno technicznych. Kiedy jest ten czas? Jak źle zarządzać wymaganiami niefunkcjonalnymi?
Dziś temat szybki, praktyczny i odpowiadający na rzeczywiste pytania i problemy zespołów. Celowo powstrzymałem się przed dodaniem słowa „zwinnych”, wyjątkowo też nie będziemy przywoływać Scrum Teamów. Dziś temat uniwersalny – temat planowania zbyt wielu rzeczy na raz.
Jak awansować jako Scrum Master? Jaki jest następny poziom i jak go osiągnąć? Czy „targetem” jest Senior Scrum Master, Enterprise Agile Coache albo inne ładnie brzmiące stanowiska? Dziś poruszamy temat dalszego rozwoju kariery Scrum Mastera – jak zostać Seniorem.
Jak długo Scrum będzie pozostawał aktualny? Kiedy zastąpią go inne frameworki albo kiedy firmy w ogóle zrezygnują z Agile? I co wtedy będą robili Scrum Masterzy? Te wszystkie pytania mogą być bardzo martwiące, szczególnie dla tych osób, których kariera oraz zarobki są związane ze Scrumem. Spróbujmy więc na te pytania odpowiedzieć i zobaczyć, czy musimy się bać przyszłości.
Tytuł dzisiejszego tekstu to nie popularny clickbait, a realny problem, który dotyczy wielu osób. Słowo „Zespół” denerwuje w szczególności osoby zarządzające, Project Managerów, a nawet Product Ownerów. Nie denerwuje na pewno Scrum Masterów. O co chodzi?
Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]