Dziś dotykamy niezwykle wrażliwego tematu. Tekst ten będzie próbą odpowiedzi na odwieczne pytanie, czy silosy w zespołach pomagają, przeszkadzają a może w ogóle nie mają żadnego wpływu na budowane rozwiązanie?
Punkt widzenia…
Wszystko zależy od tego, jak na to spojrzymy. Część z Was może pomyśleć, że silosy, ściśle wyodrębnione role i jasny przykaz trzymania się granic to sposób na organizację zwinnego zespołu. W końcu każdy doskonale wie czym ma się zajmować i jaka jest jego rola. Zgodzę się z tym punktem widzenia, ale oczywiście dorzucę przysłowiowe trzy grosze.
Wiele razy, pewnie i Wy sami, mogliście zaobserwować negatywne skutki silosów. Ludzie zamykają się w obrębie swojej kompetencji, co powoduje brak możliwości wspólnego działania celem osiągnięcia sukcesu. Ile projektów przez to poległo, ile harmonogramów było zmienianych bez końca? Wszystko przez ludzi. Jak zwykle.
Dobrym przykładem na silosy w Scrum Team jest źle postrzegana rola Product Ownera. Może on stać się swoistym murem stojącym między biznesem, a Zespołem Deweloperskim. Wtedy wszystko przechodzić przez PO, a kontakt z klientem jest utrudniony. Wtedy to Product Owner najlepiej zna wymagania i najlepiej też wie, jak je zrealizować. Tylko czy na pewno?
Dwie przyczyny
Główne przyczyny takiego stanu rzeczy zazwyczaj są dwie. Pierwsza – osoba zajmująca daną pozycję w organizacji za mocno „wchodzi w rolę”. Oznacza to, że sama z siebie nie pozwoli na choć minimalną ingerencję w jej sposób działania. Co gorsza, każda próba pomocy, nawet ta najbardziej życzliwa, będzie z góry odrzucana. W końcu „to należy do moich obowiązków” i będę się tym zajmował wyłącznie ja.
Druga przyczyna związana jest z zupełnie odmienną sytuacją. Działamy w zespole deweloperskim, który jest kross-funkcjonalny, jednak nasz zespół złożony jest z kompetencji, które tworzą silosy. Mamy więc „silos deweloperski”, „silos analityczny” czy „silos testerski”. Grupowanie się ludzi o tych samych umiejętnościach do pewnego momentu nie jest niczym złym. Można by rzec, że jest to dobra droga do rozwijania swoich umiejętności.
Jednak tworzenie szczelnego silosa, którego członkowie nie będą angażować się w inne prace to sytuacja, która wymaga bardziej szczegółowego omówienia.
Jak tworzą się silosy?
Brak pewności siebie, brak kompetencji, brak wspólnego celu, brak zaufania czy bezpiecznego środowiska, to tylko niektóre z przykładów, dlaczego tworzą się silosy. Pewnie gdybyśmy się zastanowili, udałoby się nam znaleźć jeszcze kilkanaście innych, ale nie temu ma służyć ten wpis. Chciałbym, abyśmy najpierw zastanowili się nad skutkami silosów.
Oczywiście, przyczyny są równie ważne, jeśli nie ważniejsze. To poprzez analizę tych właśnie jesteśmy w stanie wyeliminować silosy z naszego zespołu podczas skutecznej Retrospektywy. Ale to skutki powiedzą nam, jak bardzo ta sytuacja nam przeszkadza.
Skutkami pracy w homogenicznych grupkach będzie przede wszystkich brak wspólnoty w tworzeniu produktu przez dany zespół. Każda z ról czy grup skupi się na jak najlepszym wykonaniu… swojej części zadania. Co, podkreślę po raz kolejny, nie jest do końca negatywne. Jednak jak wiele razy staraliśmy się udowodnić, i chyba nam się to udało, w zespole siła. Ale w zespole „samozorganizowanym” i odpowiedzialnym.
Innym skutkiem tworzenie silosów będą wewnątrzzespołowe „my i oni”. My programiści, my analitycy i tamci, testerzy. My, osoby zaangażowane w rozwój produktu i tamci, którzy go utrzymują. Sytuacja taka prowadzić może do wielu negatywnych konsekwencji. Na pewno jedną z nich będzie brak wspólnego, harmonijnego rozwoju wszystkich aspektów rozwiązania. A przecież wspólnie pracujemy nad jednym produktem!
Silosy w Scrum Team
Czy jest jakiś sposób, aby silosy rozhermetyzować? Oczywiście. Wspólny, jasny, klarowny cel, do którego wszyscy będziemy chcieli dążyć. Jako Scrum Team. Dobre zrozumienie granic poszczególnych kompetencji. Umiejętność współdziałania i wykorzystania efektu skali. Zespół jako całość to 6+/-3 osoby, które są profesjonalistami. Wiedzą wszystko, trzeba umieć tylko z tej wiedzy skorzystać.
A co jeśli wszystko to, co przedstawiłem powyżej wiemy, a i tak nadal trudno współdziałać nam jako Zespół? To znaczy, że silosy w Waszym przypadku są twardsze niż beton, zapewne wspierane przez organizację i będą potrzebne specjalne rozwiązania. Tak się składa, że jest taka osoba, która zna te rozwiązania, a przynajmniej powinna je znać. Zwróćcie się do niej. Zresztą Scrum Master, bo o nim mowa, jest odpowiedzialny również za budowę wysoko wydajnych zespołów. Czy silosy w Scrum Team nie są jednym z czynników, który tę wydajność spowalnia?