.st0{fill:#FFFFFF;}

Zmiany, zmiany, zmiany… 

 1 lutego, 2018

Łukasz Bręk

Zmiana to coś, co towarzyszy nam każdego dnia. Zmieniają się pory roku, zmienia się nasz nastrój, zmieniamy się my pod wpływem wydarzeń w naszym życiu. Pracując w projekcie informatycznym zadajemy się z ludźmi, którzy do stałych przecież nie należą. W tym ciągle zmieniającym się świecie musimy być gotowi na ciągłe zmiany.

 

Benjamin Franklin, amerykański uczony i polityk wypowiedział kiedyś następujące słowa:

„Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.”

Myślę, że dziś można by rozszerzyć tę sentencję o jeszcze jedno słowo – zmiany. Świat, w którym żyjemy gna do przodu. Nie możemy stwierdzić (i nie umiemy tego zrobić), że jutro będzie takie samo jak dziś. Przykład? Zaobserwujmy ruch na kursie Bitcoina.

bitcoin_wykres

16 grudnia 2017 roku kryptowaluta wyceniana była na 19 499 USD. W momencie pisania tego tekstu kursy wynosił już tylko 10 184 USD. Prawie dwukrotna zmiana kursu doskonale obrazuje prędkość zmian zachodzących w dzisiejszym świecie. Przykładów można by mnożyć wiele…

 

Projekty informatyczne

Weźmy pod lupę naszą codzienność. Pracując w projektach informatycznych nie jesteśmy narażeni na aż tak drastyczne zmiany jak kurs Bitcoina. Niewiadomymi w tym przypadku będą zupełnie inne czynniki.

„W miarę, jak produkt jest używany i nabiera wartości, a otoczenie rynkowe dostarcza informacji zwrotnej, Backlog Produktu staje się coraz większą i bardziej wyczerpującą listą. Wymagania nie przestają się zmieniać, więc Backlog Produktu jest żywym artefaktem. Zmiany w wymaganiach biznesowych, sytuacji rynkowej czy technologii mogą prowadzić do zmian w Backlogu Produktu.” – Scrum Guide

Przystępując do realizacji nowej funkcjonalności często nie wiemy, z czym przyjdzie się nam zaraz zmierzyć. Nie wiemy, czy technologia, w której pracujemy pozwoli nam na zaadresowanie wszystkich pojawiających się problemów.

Podobnie rzecz ma się z wymaganiami biznesowymi. Rozpoczynając pracę nie wiemy, czy jakość wymagania jest wystarczająca. Nie możemy również założyć, że wymagania nie zmienią się pod wpływem dynamicznej sytuacji rynkowej.

Do powyższych obaw dodałbym też czynnik ludzki. Bo nic nie jest dziś tak nieprzewidywalne jak ludzie (szczególnie w szybko wirującej branży IT).

Powyższe czynniki powodują, że nie powinniśmy zakładać niczego stałego w dłuższym horyzoncie czasowym. Po to przecież między innymi powstał Scrum i inne metodyki agile.

Zmiany dotyczą nie tylko pory roku.
Upływający czas niesie ze sobą nieuchronne zmiany.

 

Kubler-Ross model

Ponieważ zmiany są pewne, przyjrzyjmy się w jaki sposób reagujemy na te, które mają miejsce w naszym życiu. Odpowiedzieć na to pytanie próbuje model Kubler-Ross.

Został on opracowany został jako ilustracja zachowania ludzi w odpowiedzi na informacje o ciężkiej chorobie lub nieuchronnej śmierci. Szybko okazało się jednak, że model ten znajduje zastosowanie również do opisu reakcji na zmiany zachodzące w naszym codziennym życiu.

Model Kubler-Ross wyróżnia 5 faz reakcji na zmianę: zaprzeczenie, gniew, targowanie się (negocjacja), depresja, akceptacja.

 

Reakcja na zmianę

Każdą fazę cechują konkretne zachowania. Pierwszą reakcją jest zwykle zaprzeczenie. Ludzki umysł odrzuca myśl o zaistniałej zmianie, często próbując zrzucić winę na błąd lub inne, niekorzystne warunki.

Drugą fazą jest gniew. W momencie, gdy nie możemy dłużej żyć w fazie zaprzeczenia zaczynamy odczuwać gniew zarówno na siebie, jak i na innych ludzi mających potencjalnie wpływ na zaistniałą sytuację. To nas prowadzi do targowania się. W tej fazie próbujemy negocjować zmianę poprzez zaoferowania czegoś, za pomocą czego uda się nam odroczyć niekorzystną według nas zmianę.

Po fazie targowania się przychodzi faza depresji, w której zdając sobie sprawę z nieuniknioności zmiany zamykamy się w sobie. Ostatnią fazą opisaną w modelu Kubler-Ross jest faza akceptacji, w której dopiero w pełni akceptujemy skutki zmiany.

Oczywiście model ten nie będzie miał zastosowania do wszystkich aspektów naszego życia. Otrzymując dużą podwyżkę ciężko „wpaść” w fazę zaprzeczenia czy gniewu. Jenak spoglądając na ten przykład z innej strony, jeśli oczekiwaliśmy większej kwoty, a to co otrzymaliśmy nas rozczarowało, to bardzo często przejdziemy przez większość faz wspomnianego modelu.

 

Zmiana, a nastawienie na sukces

Jak więc reagować na zmianę? W jaki sposób nią zarządzać? Odpowiedź na postawione pytania nie jest prosta. To, co na pewno pomoże nam w zarządzaniu zmianą to sama akceptacja zarówno jej nieuchronności, jak i samego jej zaistnienia. Przygotowanie się na potencjalne zmiany pomoże nam łatwiej przejść od fazy zaprzeczenia do fazy akceptacji.

A co ze zmianami, których zupełnie się nie spodziewaliśmy? Jak poradzić sobie z czarnym łąbędziem takim, jak np. całkowita zmiana wymagania, zaniechanie realizacji funkcjonalności czy przedterminowe zakończenie sprintu?

Reakcja każdej z osób będzie inna. Jednak zgrany Zespół Deweloperski powinien sobie z tym poradzić. W jaki sposób? Poprzez jak najszybsze zaakceptowanie zmiany (której się spodziewali) i szybką reorganizację (do której byli przygotowani). Bo po to przecież wymyślono Scrum.

Łukasz Bręk


Your email address will not be published. Required fields are marked

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}