Lindos, Grecja. Nad miastem góruje zamek z ruinami świątyni Ateny. Pod zamkiem miasteczko złożone z wielu, naprawdę wielu wąskich, białych uliczek. Która wiedzie na wzgórze? Wchodząc w labirynt zachowujemy wszystkie dostępne opcje, ale ta, która pozwoli nam wejść na szczyt będzie tylko jedna. Która?

Czytaj dalej
Nie rezygnuj z dostępnych opcji!

Dzisiejszy tytuł jest co najmniej dwuznaczny. Czy chodzi o przejście na agile w dwa miesiące czy bardziej o to, jak stosować podejście zwinne dla inicjatyw i projektów trwających tak krótko? Dla odmiany nie będę Was trzymał w niepewności – chodzi o to drugie.

Czytaj dalej
Agile w dwa miesiące

Tytuł trochę brzmi jak nazwa jakiegoś teleturnieju albo gry, ale zapewniam Was, że Hundred Dollar Method to rewelacyjny sposób na zarządzanie oczekiwaniami wielu interesariuszy. Ta metoda może również przydać się do priorytetyzacji Waszych wymagań. Bez zbędnego gadania przejdźmy więc do rzeczy.

Czytaj dalej
The Hundred Dollar Method

Większość z nas ma skłonności do skupiania się na negatywach i szukaniu problemów. Dziś jednak będzie optymistycznie. Przyszedł czas na 3 najważniejsze cechy naprawdę dobrego PO.

Czytaj dalej
Trzy cechy naprawdę dobrego PO

NFR-y, wymagania niefunkcjonalne, kryteria jakościowe. „Te wymagania, o których nikt nie chce mówić.” Jest wiele określeń na to, o czym chcemy dzisiaj opowiedzieć, ale jest też mnóstwo sposobów na ich ujarzmienie. Dziś spróbujemy usystematyzować nasze podejście do wymagań niefunkcjonalnych.

Czytaj dalej
NFR, czyli wymagania niefunkcjonalne

Dziś ponownie poruszamy temat codziennego, co najwyżej piętnastominutowego spotkania. Mowa oczywiście o Daily, a tym razem – o obecności na nim Product Ownera.

Czytaj dalej
PO na Daily Scrum

Są takie tematy, które nawet nie wiadomo czy są „agile’owe”, czy po prostu rozsądne. Mniejsza o nomenklaturę, ważne są efekty. Jeśli zaintrygował Was temat weekly bądź po prostu szukacie dobrego sposobu na organizację pracy, zapraszam do dzisiejszego tekstu.

Czytaj dalej
Weekly – sposób na organizację pracy

Nie zawsze wygrywa empiryzm czy transparentność. Czasami naginamy rzeczywistość do granic możliwości i udajemy, że jest inaczej, niż to faktycznie jest. Skąd się bierze agile’owa fikcja i dlaczego tak niektórych do niej ciągnie?

Czytaj dalej
Agile’owa fikcja

Temat jakości w metodykach zwinnych jest od zawsze kontrowersyjny. Z jednej strony mamy ludzi mówiących o tym, że MVP to tak naprawdę PoC, czyli Proof of Concept. Z drugiej strony mamy osoby twierdzące, że każda wersja oprogramowania powinna być „potencjalnie wdrażalna”. Zaś z trzeciej – tych, którzy narzekają na niską jakość rozwiązań powstających w agile’owy sposób.

Czytaj dalej
MVP to nie Proof of Concept

W tym roku plany wakacyjne eksplodowały zasadniczo każdemu, kto nie miał zamiaru spędzić cieplejszych miesięcy w domu. Ale to przecież sytuacja wyjątkowa, prawda? Bo zwykle, jeżeli chodzi o nasze plany wszystko idzie zgodnie z nimi, nieprawdaż?

Czytaj dalej
Planowanie Długoterminowe