Dzisiaj temat którego być może mało kto spodziewa się na naszym blogu ale będzie o standardach w procesach i procedurach co więcej będzie o nich w superlatywach.
#białko agile blog
Oto wszystkie teksty na naszym zwinnym blogu:
Gdy w ręku mamy tylko młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź. A przynajmniej tak mówi stare powiedzenie, które sugeruje, że odruchowo szukamy jak wykorzystać znane rozwiązanie, zamiast zastanowić się w czym jest problem. I to by właściwie wystarczyło za dzisiejszy odcinek, ale na tym nie poprzestanę.
Wydaje się, że transparentność, czyli przejrzystość, to jeden z tych tematów, które wracają do nas regularnie co dwa lata. Dlaczego by więc nie zacząć kolejnego roku od przypomnienia tego zagadnienia? A przy okazji postaramy się udzielić kilku porad o tym, jak to może wyglądać w praktyce.
Tej praktyki nie znajdziecie w Scrum Guide, aczkolwiek jest ona całkowicie kompatybilna z tym dokumentem. Jest również prosta, a jednocześnie pożyteczna dla każdego zespołu – nie tylko tego, który decyduje się na Scruma. Dzisiejszy post opowie wam właśnie o kontrakcie zespołu.
Od dawna nie miałem tylu przemyśleń, jak po lekturze pewnej książki, o której już wspominałem na naszym blogu. Jedną z porad, która szczególnie do mnie uderzyła jest to, żeby traktować swoją firmę jako produkt. Od razu pomyślałem sobie – „A co gdyby nasze Scrum Teamy traktować właśnie jako produkty?”
Na tym blogu często są wspominane szkolenia zwinne. Czymś innym jest mentoring – indywidualne podejście do nauki. Mentoring nie tylko jest skuteczny, ale również jest ważną umiejętnością dla każdego Scrum Mastera i Agile Coacha. Dzisiejszy tekst jest o tym, jak działać jako mentor.
Od bardzo dawna miałem w telefonie zapisane zdjęcie, będące ilustracją dzisiejszego tekstu. W przypływie natchnienia postanowiłem coś z nim zrobić – namierzyłem, z jakiej książki pochodzi rzeczony cytat i od ręki ją zamówiłem. A zanim do mnie dotrze, podzielę się kilkoma przemyśleniami na temat efektywnego dnia pracy.
Dzisiaj temat jednocześnie prosty i złożony. No bo ile trwają poszczególne zadania składające się na realizację naszych wymagań i czy warto je wyceniać? No i dlaczego nic nie zajmuje 5 minut?
Scrum Master to tylko człowiek i jak każdy człowiek, może mieć swoje słabe strony. Ale ten sam Scrum Master jest też osobą, która niejako sama w siebie ma wpisany rozwój osobisty i samodoskonalenie. Dlatego typowy SM z własnymi słabościami walczy.
Nie pamiętam dokładnie skąd, ale skądś wzięło się przekonanie, że Scrum działa tylko przy jednym bądź dwóch zespołach. Co zrobić gdy tych zespołów mamy więcej?
Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]