Od bardzo dawna miałem w telefonie zapisane zdjęcie, będące ilustracją dzisiejszego tekstu. W przypływie natchnienia postanowiłem coś z nim zrobić – namierzyłem, z jakiej książki pochodzi rzeczony cytat i od ręki ją zamówiłem. A zanim do mnie dotrze, podzielę się kilkoma przemyśleniami na temat efektywnego dnia pracy.
#białko agile blog
Oto wszystkie teksty na naszym zwinnym blogu:
Dzisiaj temat jednocześnie prosty i złożony. No bo ile trwają poszczególne zadania składające się na realizację naszych wymagań i czy warto je wyceniać? No i dlaczego nic nie zajmuje 5 minut?
Scrum Master to tylko człowiek i jak każdy człowiek, może mieć swoje słabe strony. Ale ten sam Scrum Master jest też osobą, która niejako sama w siebie ma wpisany rozwój osobisty i samodoskonalenie. Dlatego typowy SM z własnymi słabościami walczy.
Nie pamiętam dokładnie skąd, ale skądś wzięło się przekonanie, że Scrum działa tylko przy jednym bądź dwóch zespołach. Co zrobić gdy tych zespołów mamy więcej?
Zakładam, że niemało naszych czytelników nie zna się na skalowaniu Scruma, ale większość przynajmniej coś o tym słyszało. Jeżeli Ty właśnie jesteś jednym z tych początkujących w temacie skalowania to przedstawiamy Ci post wprowadzający, który pomoże zrozumieć podstawy oraz wskaże dalszy kierunek nauki.
Ćwiczenie, które mało kto wykonuje, a my jako #białko przeprowadzamy praktycznie każdego tygodnia to rysowanie procesu. Po co to robić i co nam to daje?
Większość organizacji w branży™ już dawno co najmniej próbuje „bawić się w zwinność”. Z tego też względu zwalczanie przeróżnych ScrumButów jest dziś jednym z głównych wyzwań dla Scrum Masterów. Dziś jednak rozważymy zupełnie inny scenariusz: mamy zespoły, dla których zwinność jest czymś zupełnie nowym, a my chcemy pomóc im ją wdrożyć.
Działy IT i firmy produkujące oprogramowanie często traktowane są jako bierny wykonawca wymagań i żądań klientów. Czy to dobrze i jak to się ma do zwinności i w ogóle do całej informatyzacji?
Wybierając tytuł dla dzisiejszego tekstu zastanawiałem się pomiędzy „Skończmy z kierownikowaniem”, a „Skończmy z kierownikami!” Wygrał ten drugi, z oczywistych powodów – jest bardziej prowokacyjny, można więc liczyć na więcej komentarzy i przemyśleń.
Szukałeś nowej pracy – i ją dostałeś.Zmieniłeś projekt, albo też w miarę wzrostu Twoich umiejętności poszerzyło się grono zespołów którym pomagasz. Niezależnie od tego, który z tych scenariuszy jest aktualny, raz na jakiś czas Scrum Masterom zdarza się rozpoczynać pracę z nowym zespołem. Jak najlepiej za to się zabrać? Jak szybko się wdrożyć i zacząć budować relacje? O czym warto pamiętać a jakich działań stanowczo unikać?
Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]