Z jednej strony wiemy, że warto jest próbować nowych rzeczy, nawet jeśli są trudne i mogą zakończyć się niepowodzeniem. Z drugiej strony niektórzy chcą wesprzeć takie przedsięwzięcia osobami, które zagwarantują im sukces. Ale czy to jest w ogóle możliwe?
#białko agile blog
Oto wszystkie teksty na naszym zwinnym blogu:
Do tej pory nie było na naszym blogu tekstu o Definition of Ready. Niedopatrzenie czy celowe działanie? Wszystko wyjaśnimy w dzisiejszym tekście…
Kanban owiany jest delikatną mgiełką tajemniczości. Ludzie dzielą się na trzy zasadnicze grupy: tych, którzy nie wiedzą czym Kanban jest, tych, którzy utożsamiają Kanban z tablicą i tych trzecich, którzy znają i cenią sobie to podejście. Chciałbym, aby po przeczytaniu tego i dwóch kolejnych tekstów każdy zaliczał się choćby do grupy drugiej, i silnie aspirował do grupy trzeciej. Czas na Kanban.
Product Owner odpowiedzialny jest za „maksymalizowanie wartości produktu”. Chociaż niektórzy wolą formę „maksymalizację”, a jeszcze inni PO nazywają Właścicielem Produktu. To jednak detale, dziś rozłożymy tę odpowiedzialność na czynniki pierwsze.
Dzisiejszy wpis dedykuję wszystkim Scrum Masterom. Bez wyjątku, czy pracujemy przy Scrumie miesiąc, rok czy dekadę, czysty Scrum to Święty Graal zwinnego podejścia. Niby każdy o nim słyszał, ale niewielu widziało.
Jak już wkładać kij w mrowisko, to niech to będą najbardziej niebezpieczne mrówki. Jak to jest z tą dokumentacją w podejściu zwinnym? A może dokumentacja w ogóle nie jest nam potrzebna, niezależnie od tego czy to agile, czy też nie?
Nieważne czy to ogólnokrajowy kryzys, czy też fatalne wnioski z retro, naszym pierwszym odruchem jest oczekiwanie zmiany. „Niech ktoś z tym coś zrobi”, krzyczą ludzie. I często okazuje się, że „coś” jest o wiele gorsze niż pozostawienie sytuacji samej sobie.
Wszędzie może się zdarzyć, że powrócimy do wymagań, które już zostały oficjalnie spełnione i zamknięte. Dzisiejszy tekst to zbiór przemyśleń, różnych sytuacji i uwag związanych z powrotami do już zrealizowanych wymagań.
Dzisiejszy tekst o preanalizie i refinemencie zawiera co najmniej dwie analogie i trzy różne koncepcje. Mam jednak nadzieję, że wszystko to składa się na całkiem strawną potrawę, bo preanaliza gości na naszym blogu po raz pierwszy.
Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]