Miałem na dzisiejszy wpis dwa dobre pomysły. Nie mogąc się zdecydować rzuciłem monetą i wgrał ten opisujący „typy” Product Ownerów. Dlaczego napisałem o typach? Sprawa z punktu widzenia frameworku Scrum jest prosta, sprawa z punktu widzenia praktyki nieco się komplikuje. Można powiedzieć, że komplikujemy ją sobie sami.
Czytaj dalej...Często ludzie pytają nas, czy praca Product Ownera to praca na 100%? Przecież PO odpowiedzialny jest „tylko” za Backlog, jak może to zajmować więcej niż jedną godzinę dziennie? Wy pytacie, ja mówię – sprawdzam!
Czytaj dalej...Wymaganie niefunkcjonalne należą do moich ulubionych typów wymagań. Mówię to oczywiście z delikatnym przymrużeniem oka. Wiadomo, że wszyscy skupiamy się na dostarczeniu tej „klikalnej” i użytecznej części rozwiązania. Kiedyś jednak musi nadejść chwila realizacji zadań „mniej biznesowych”, a czasem wręcz mocno technicznych. Kiedy jest ten czas? Jak źle zarządzać wymaganiami niefunkcjonalnymi?
Czytaj dalej...Tytuł dzisiejszego tekstu to nie popularny clickbait, a realny problem, który dotyczy wielu osób. Słowo „Zespół” denerwuje w szczególności osoby zarządzające, Project Managerów, a nawet Product Ownerów. Nie denerwuje na pewno Scrum Masterów. O co chodzi?
Czytaj dalej...Przyjrzeliśmy się ostatnimi czasy ogłoszeniom pracy dotyczącym Product Ownerów. Na pewno nie widzieliśmy wszystkich, ale zwróciliśmy uwagę w ilu z nich wymagane jest posiadanie certyfikatu PSPO lub tożsamego. Wynik nas zaskoczył! Niewiele organizacji wymaga, aby Product Owner, którego zatrudniają posiadał certyfikat potwierdzający jego wiedzę w zakresie zwinności. Dlaczego tak jest? Czy organizacji nie jest potrzebny Czytaj dalej…
Pomysł na dzisiejszy post jest wnioskiem z naszego weekendowego szkolenia. To nie tak, że właśnie przedwczoraj dowiedziałem się o tej powszechnie znanej prawdzie, ale udało się to po prostu nazwać! Nic nie jest takie, na jakie wygląda, a dojście do sedna każdego problemu i po znanie jego prawdziwych przyczyn, to jedno z najważniejszych zadań Scrum Czytaj dalej…
Dziś będzie o ryżu, ale nie o tym, o którym przynajmniej część z Was pomyślała. Rice Method to kolejna z metod priorytetyzacji, która pomoże nam (przede wszystkim Tobie, Product Ownerze) zdecydować o kolejności najważniejszych obiektów znajdujących się w Backlogu Produktu. Obiektów? A i owszem.
Czytaj dalej...Nowy rok, nowi my. Nowe tematy, nowe spojrzenie na otoczenie zwinnych projektów. Bezpośrednią przyczyną dzisiejszego wpisu był napotkany w Internecie post, który obiecywał zostanie Scrum Masterem w rok. Obiecywał też wysokie zarobki, ale te bardziej kontrowersyjny temat poruszałem już na naszej liście malingowej.
Czytaj dalej...Założeniem Scrum jest stwierdzenie, że jeden Produkt to jeden Product Backlog. Nawet patrząc z punktu widzenia nazwy – lista wymagań dotyczy produktu (Product) a nie produktów (Products). Dlaczego więc można spotkać konstrukcję zawierającą jeden Backlog i wiele różnych Produktów?
Czytaj dalej...Czy słyszeliście o eksperymencie z użyciem 50 balonów? Pokazuje on dobitnie, że lider procesu i dobra organizacja są kluczem do sukcesu. Jak w innych przypadkach, tak i w tym sukces to osiągnięcie zamierzonego efektu w czasie, budżecie i zakresie. O co chodziło z balonami?
Czytaj dalej...Strona [tcb_pagination_current_page] z [tcb_pagination_total_pages]